15 faktów o mnie

16:28
     Kiedyś już napisałam parę ciekawostek o mnie, ale ponieważ było to dawno i wiele rzeczy już się nie zgadza, postanowiłam jeszcze raz dodać taki post. Dlaczego tylko 15? Nie chce by było ich zbyt dużo, dlatego wybrałam niewielką ilość, ale za to tych najciekawszych faktów. Do tego spróbowałam każdy z nich w jakiś sposób rozwinąć. Może niektóre nie okażą się zaskoczeniem, ale w końcu jedni mojego bloga czytają od dłuższego czasu, a inni są tu po raz pierwszy.

1. Mój ulubiony kolor to niebieski
Choć w dzieciństwie był nim żółty, to od kilkunastu lat moim ulubionym kolorem jest właśnie niebieski! Szczególnie lubię jasny niebieski i granatowy.

źródło: google grafika
2. Oglądam dużo filmów
Ach, filmy! Jest ich tyle do oglądnięcia, że trudno zobaczyć wszystkie, które mnie interesują. Niemniej jednak z chłopakiem oglądamy je często, prawie zawsze jak się widzimy. Jestem zdecydowanie mniej obeznana od niego w tym temacie, ale staram się o tym czytać. Nauczyłam się odróżniać aktorów i śledzę informacje na filmwebie o tym co ma być w kinach. Często zdarza mi się wybierać filmy po aktorach. Moje ulubione gatunki filmowe to: kryminały, sensacyjne i komedie, choć oczywiście oglądam też i inne. Moim ulubionym aktorem na dzień dzisiejszy (nie wykluczam, że kiedyś może się to zmienić) jest Harrison Ford. Obecnie czekam aż będę mogła oglądnąć Blade Runner, który ma premierę w tym roku. Ryan Gosling i Harrison Ford w jednym filmie! To musi być super :D

źródło: google grafika

3. Uczę się języka japońskiego
Nauka samej nigdy mi nie wychodziła. Nie mam w sobie tyle samozaparcia, aby się zacząć uczyć sama tego języka, choć już miałam takie plany. Jednak gdy poszłam na studia okazało się, że w centrum języków obcych, które znajduje się przy moim uniwersytecie, jest jeden jedyny język darmowy, a jest nim właśnie japoński. Stwierdziłam, że nie mogę przegapić takiej okazji i się zapisałam. Niestety przez mój genialny plan zajęć, w drugim półroczu mogłam być tylko na połowie lekcji z japońskiego. Co prawda pożyczałam notatki, ale i tak mam spore zaległości. Skoro już mowa o językach, to chciałabym się też uczyć włoskiego, ale nie wiem, czy uda mi uczyć się tych dwóch języków jednocześnie i oprócz nich oczywiście angielskiego. Ale...na włoski mam coraz większą chęć. Już parę słówek poznałam przy okazji korzystania z aplikacji, ale nie wiem jak to będzie wyglądało w roku akademickim, czy znajdę czas. Poza tym przydałaby się jakaś książka.

4. Gram na klarnecie
 Już będąc w przedszkolu moim marzeniem była gra na instrumencie. Choć początkowo tym instrumentem miał być fortepian, w końcu padło na klarnet. Na fortepian zdawałam do szkoły muzycznej w wieku 6 lat, ale mi nie poszło. W wieku 12 lat, rodzice mnie przekonywali, że trudno stwierdzić, czy ktoś się nadaje do instrumentu i ma słuch muzyczny w tak młodym wieku. Poszłam jeszcze raz na przesłuchania, tym razem na ten drugi instrument i dostałam się z pierwszej listy. Po szkole muzycznej pierwszego stopnia, nie wybierałam się na drugi stopień (z powodu dojazdów), za to dołączyłam do Miejskiej Orkiestry Dętej i tak w niej grałam do momentu rozpoczęcia studiów. Za co lubię klarnet? Za jego praktyczne wykorzystanie. Nadaje się do wielu gatunków muzycznych, nie tylko do muzyki klasycznej, ale i np. jazzu. Do tego podoba mi się w nim to, że nie jest zbyt duży i z łatwością mogę go wszędzie zabierać.

5. Mam dwóch braci
Zawsze ludzie zadają mi pytanie, czy są młodsi, czy starsi. Otóż mam jednego młodszego brata i drugiego starszego.

6. Lubię parki rozrywki
Po raz pierwszy przekonałam się, że to mi się bardzo podoba, gdy parę lat temu trafiłam do niemieckiego parku rozrywki Heide-Park. Jest to największe tego typu miejsce w całych Niemczech, w którym byłam od otwarcia, do zamknięcia. Co prawda pogoda się wtedy nie udała i przez cały dzień padało, ale deszcz nie zepsuł mi zabawy! (pomińmy fakt, że przez dwa kolejne dni schły mi buty). Mam jeszcze taką małą ciekawostkę, że największa kolejka w tym parku Collossos została zapisana do księgi rekordu Guinessa jako największa drewniana kolejka o największym kącie przy pierwszym spadku. Niestety nigdy nie byłam w Energylandii i jesli ktoś z mojego najbliższego otoczenia będzie chciał ze mną tam pojechać, na pewno się wybiorę.

7. Moje marzenia podróżnicze
Lubię podróżować, choć nie robię jakoś tego często. Do moich największych marzeń podróżniczych zaliczam cztery miejsca: Japonia (ze względu na moje zainteresowanie tym krajem), Alpy (podobno są piękne krajobrazy, a także chciałabym tam kiedyś pojeździć na nartach), Słowenia (ten górzysty teren na zdjęciach wygląda pięknie, więc ciekawe jak wygląda w rzeczywistości) i Włochy (ciekawa jestem architektury tego kraju).

8. Lubie spać
Dobra, wiem, że większość ludzi to lubi, ale na prawdę spanie jest super! Zawsze gdy jestem na jakimś wyjeździe, znajomi muszą mnie pilnować i budzić, abym przed wcześnie nie usnęła. Na co dzień mi to nie przeszkadza, gorzej było w klasie maturalnej, gdy o godzinie 17 byłam senna. Więcej napisałam na ten temat tutaj.

9. Listy tradycyjne są nieodłączną częścią mojego życia
Nie planowałam pisania listów, ale gdy dostałam propozycje ich pisania, zgodziłam się i tak oto sposobem wysyłam je regularnie. Zajmuje się tym od jakiś 3,5 lat. Więcej na ten temat napisałam w tym poście.

10. Boje się węży
Trudno mi opisać co mnie w tych stworzeniach przeraża. Dla mnie są one po prostu straszne z wyglądu (nawet zaskrońce), te kolory, wzory i sposób w jaki się poruszają...aż się wzdrygam na samą myśl. Niestety w swoim życiu miałam parę razy styczność z tymi stworzeniami. Gdy byłam mała, zmusili mnie do pójścia do węży w zoo w Krakowie. Innym razem miałam wycieczkę do doliny gadów, gdzie przynosili i pokazywali nam węże. Niektórzy nawet mogli je trzymać na rękach, więc byłam zmuszona na nie patrzeć, a raz z zamkniętymi oczami jednego dotknęłam (albinos nie był taki straszny). 

11. Lubię potrawy z makaronem
Zdecydowanie moim ulubionym daniem jest spaghetti bolognese, choć lasagne też jest niczemu sobie.

12. Uwielbiam kawę i herbatę
 Herbatę mogę pić parę razy dziennie, na studiach co jakiś czas wypróbowuję nowe smaki. Zdarzało się, że miałam 16 paczek herbat. Kawę lubię tylko z mlekiem i najlepiej bez cukru. Nie lubię kawy "fusiastej". Parzoną wolę z ekspresu albo cedzoną przez filtr.

13. Moje ulubiony sport to narciarstwo, ale ostatnio polubiłam też koszykówkę i bilard
Na nartach jeżdżę od jakiś 11 lat. Byłam na wielu obozach narciarskich i jeździłam co roku do 18-stego roku życia. Teraz najczęściej jeżdżę na stokach, które znajdują się niedaleko mojej miejscowości. W kosza i bilarda najczęściej gram z chłopakiem. Koszykówka wzięła się z potrzeby jakiegokolwiek ruchu na wakacjach, a że kosz mamy blisko i możemy grać we dwójkę, lubimy tam chodzić i grać. Bilard mi się na prawdę spodobał, chociaż chłopaka to i tak nie pobiję, bo zdecydowanie lepiej gra ode mnie. Chodzimy na czyjeś urodziny, czy rocznice i oczywiście bez okazji. Choć parę razy zdarzyło nam się grać w większym gronie (raz nawet załapałam się na bilard klasowy z jego klasą), zazwyczaj gramy we dwójkę.

14. Mam sentyment do zachodów słońca
 Wschody również lubię. Jedne i drugie maja w sobie coś pięknego. Poniżej moje najlepsze zdjęcie zachodu słońca.


15.  Jestem ambiwertykiem
Choć zawsze uważałam, że bliżej mi do introwertyka, to podczas pewnej rozmowy zmieniłam swoje zdanie. Lubie mieć czas dla siebie, a także spędzać go z innymi. Podoba mi się wieczór z książką, ale nie pogardzę dobra imprezą. Zdecydowanie nie jestem tak otwartą osobą, aby się nazwać ekstrawertykiem, ani tak skryta, by być introwertykiem. Choć biorąc pod uwagę tylko te dwa typy osobowości, bardziej pasuję do introwertyka.

Które z powyższych faktów pasują również do Ciebie?

31 komentarzy:

  1. Też uwielbiam niebieski!
    To że uczysz sie japońskiego to wiem, ale nie wiedziałam że Włoski też Cie kręci. Mamy widocznie bardzo podobne zainteresowania. Zastanawiam się czy we Wrocławiu jest gdzieś miejsce gdzie można się uczyć japońskiego za darmo. Chętnie bym się zapisała na takie zajęcia, teraz mam taka możliwośc, skoro też wyjechałam na studia. :)
    Ach i to, ze grasz na klarnecie też wiem i jakoś również mi utkwiło, że masz braci. Może zrobisz jakiś konkurs wiedzy o Tobie, dla kilkuletnich czytelników? ^_^
    Co do węzy to podzielam Twoją racje, są wstrętne, nawet zaskrońce! Osobiście wole już pająki, węże wydają mi się być nawet bardziej niebezpieczne, są szybsze i zwinniejsze.
    Jeśli lubisz narty, to moje góry byłyby dla Ciebie dobrą opcją na ferie. W mojej miejscowości niegdyś była masa wyciągów, teraz zostało ich nieco mniej, ale nadal jest spory wybór. :)
    Co do osobowości, wydaje mi się, że mogę być do Ciebie trochę podobna, natomiast w zastawieniu tylko dwóch skrajnych typów to nazwałabym się ekstrawertykiem, jestem chyba bardziej towarzyska.

    OdpowiedzUsuń
  2. Na pewno pasują do mnie wszystkie Twoje punkty zwiazane z japonią, japońskim... Włochy też :D i o tym że nie jesteś ambiwertykiem :D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Hej, świetny wpis, uwielbiam posty tego typu :) chętnie porównam twoje odpowiedzi z moimi :)
    1. Mój ulubiony kolor to niebieski - niebieski uwielbiałam kiedyś, zmienił się, ewoluował na fiolet :) ale i tak moim faworytem pozostaje czerń :)

    2. Oglądam dużo filmów -też uwielbiam oglądać filmy, robię to nałogowo :) za to moim ulubionym gatunkiem jest horror :)
    3. Uczę się języka japońskiego - kiedyś się uczyłam, japonia bardzo mnie inspiruje, ale uczyłam się hobbistycznie, najczęściej z anime więc umiem powiedzieć tylko kilka słów :)
    4. Gram na klarnecie- ja tylko na nerwach, niestety nie mam daru do muzyki :)
    5. Mam dwóch braci - ja jestem jedynaczką.


    6. Lubię parki rozrywki - ja też :)
    7. Moje marzenia podróżnicze - Japonia przede wszystkim! a przy okazji chiny, indie, australia... w ogóle cały świat :)
    8.. lubię spać - ja też, śpię po 12 godzin na dobę :D
    9 listy tradycyjne- to już wiem od wielu wielu wpisów :D
    10. boję się węży - a ja pająków i myszy :)



    11. lubię potrawy z makaronem- ja jestem wszystkojedząca :D



    12. uwielbiam kawe i herbatę - ja tak samo :)
    13. ulubione sporty - ja uwielbiam pływać :)
    14. sentymenty do zachodów słońca- to piękne widoki chyba każdy je uwielbia :)
    15. Myślę, że jestem podobna :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Jestem makaronowa i też lubię kawę i herbatę w hektolitrach :D

    OdpowiedzUsuń
  5. O japońskich wiedziałam, ale o klarnecie nie wiedziałam. :D
    Ciekawe fakty, nie powiem. :) Ale bym sobie zjadła spaghetti!

    OdpowiedzUsuń
  6. Gabi Kwiatkowska26 wrz 2017, 11:49:00

    również chcialabym bardzo odwiedzić japonię i włochy, szczególnie to pierwsze, sama też japońskiego się uczyłam ale wytrzymałam w tej nauce aż miesiąc XD
    http://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam na nowy wpis <3

    OdpowiedzUsuń
  7. Włoski mnie kręci dopiero od jakis dwóch tygodni, więc to stosunkowo mało czasu :D Nie mówię, że bede się przez długi czas uczyć, bo nie wiem ile wytrzymam. Myśle, że dobrym pomysłem będzie jak sprawdzisz we Wrocławiu, czy jest jakaś możliwość uczenia się japońskiego za darmo. W końcu co Ci szkodzi ;) Niestety w kwestii nauki języków nie zawsze są możliwości... A jak są to trzeba sobie zapłacić, a z tym to już różnie bywa, bo nie zawsze jest to mało i nie zawsze każdy sobie może pozwolić na taką naukę.
    Hah, nie sądzę, żebym była taka ciekawa, aby robić konkurs wiedzy :D Z resztą i tak prawie wszystkie karty odkryłam i napisałam o sobie to co wydaje mi sie istotne.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nauka samemu języka chyba nigdy nie jest prosta i szczerze? ja w japonskim nie wytrzymałam nawet miesiąca przy samodzielnej nauce.Moja wiedza zaczynała sie od słowa "konnichiwa" a kończyła na "arigato". Dopiero gdy trafiłam na te zajęcia, zaczęłam się uczyć.

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba najbardziej zaskoczyło mnie u Ciebie to, że bardzo lubisz pływać. Nie miałam pojęcia!

    OdpowiedzUsuń
  10. Great post. I really like the way your blog looks.
    I follow you and I hope that you'll follow me too.
    xoxo
    www.ccaammblog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. ja mogę podpisać pod 1, 2, 8, 10, 11, 12 i 14 :) na 15 faktów to całkiem spore zazębienie :PPP a co do podróży, ja marzę o wyprawie do Irlandii :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tymczasem nie mam kompletnie czasu na oglądanie filmów. Od czasu do czasu uda mi się coś obejrzeć. Forda znam jedynie z roli Hana w "Gwiezdnych Wojnach", roli w filmie, którego nazwy nie pamiętam, a e w którym został oskarżony o morderstwo i musiał uciekać, i roli w "Grze Endera".
    Ach, klarnet. moja nauczycielka fizyki z gimnazjum gra na nim. Cudnie brzmi.
    Też lubie spędzić czas z ludźmi (tylko z odpowiednią grupką!), ale zdecydowanie jestem bardziej introwertykiem.
    Pozdrawiam
    Magda

    OdpowiedzUsuń
  13. Język japoński? :) Super! Kurcze, moja znajoma próbowała nauczyć mnie kiedyś kilka zwrotów, ale na próżno - nic nie potrafiłam zapamiętać :P

    Znalazłoby się kilka punktów, pod którymi mogłabym również się podpisać :) Podobnie jak Ty uwielbiam bardzo długo spać, kawa i herbata to mój idealny początek dnia,makarony mogłabym jeść codziennie, a co do języka..zamierzam zabrać się wkrótce ponownie za norweski :)

    Pozdrawiam cieplutko :)

    W wolnej chwili zapraszam do mnie.. na kawkę ;) https://zapraszamnakawe.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  14. amorestretto.blogspot.com27 wrz 2017, 20:34:00

    Zdecydowanie jak Ty uwielbiam spać! Serio, uważam to za naprawdę dobrze spędzony czas :P
    Jeśli chodzi o typ osobowości to również mam podobnie - cenię sobie samotny wieczór ale drugiego dnia wolę iść na spotkanie ze znajomymi :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie cię poznać bliżej :) Moim ulubionym kolorkiem jest szary :D Szacuneczek ja bym chyba nigdy się nie nauczyła japońskiego:D

    OdpowiedzUsuń
  16. też mam dwóch braci, jednak ja dwóch młodszych :D ja również uwielbiam zachody! ps piękne zdjęcie <3
    http://czynnikipierwsze.com/

    OdpowiedzUsuń
  17. Ogólnie niebieski nie jest moim ulubionym kolorem, ale kwiaty w tym odcieniu uwielbiam <3 Filmy też bardzo lubię oglądać, ale gatunki troszkę inne ;) Mam koleżankę, która japońskiego się uczy ;) Jak lubi się tą kulturę to na pewno jest łatwiej ;) I ja też uwielbiam spać ;) Jestem strasznym śpiochem :D Dlatego też kawa to mój ulubiony napój :D Choć i herbatki lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Widzę, że mamy trochę wspólnego :D Też lubię kolor niebieski, chociaż nie jest moim ulubionym. Oglądam baardzo dużo filmów, a także serialów :) A spać? Kocham! :D

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo fajny post, o japońskim wiedziałam,że się go uczysz, ale włoskim jestem zaskoczona, ale oczywiście pozytywnie :) Fajnie znać kilka języków, zawsze można jechać do innego kraju i się dogadać :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Ja nie mam ulubionego koloru. Lubię wszystkie i chyba takie można znaleźć w mojej garderobie😉
    Zachodu słońca mają coś w sobie😀 sama je uwielbiam 😀
    Mam identyczne upodobania co do kawy 😁

    OdpowiedzUsuń
  21. Jeśli chodzi o kawę, pochłaniam ją w ogromnych ilościach. :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. też miałam kilka okazji dotknąć węża ale ani razu nie skorzystałam XD

    Pozdrawiam i życzę cudownego dnia! :)
    ANRU,

    OdpowiedzUsuń
  23. Nauka języka japońskiego mi się marzy, ale na razie niestety nie mam na to czasu. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się poznać przynajmniej podstawy.

    OdpowiedzUsuń
  24. Ta nauka języka jest najbardziej intrygującą czynnością i powiem Ci, że jesteś pierwszą osobą, którą spotykam że uczy się innego języka niż angielski, niemiecki czy hiszpański :o

    OdpowiedzUsuń
  25. Zazdrościmy Ci możliwości nauki języka japońskiego :) Super, że się na niego zdecydowałaś we własnym zakresie.

    OdpowiedzUsuń
  26. Gabi Kwiatkowska10 paź 2017, 17:43:00

    świetne fakty jesteś bardzo podobna do mnie :D
    http://wooho11.blogspot.com/ - Zapraszam <3

    OdpowiedzUsuń
  27. Harrison Ford? A w jakim filmie? :D

    OdpowiedzUsuń
  28. Klarnet fajna sprawa, miałam znajomego w liceum, który grał na klarnecie i koleżankę z fletem poprzecznym. Ja tak skromnie - kiedyś grałąm na pianinie i na gitarze, ale zostały z tego tylko wspomnienia, nie mam teraz na to czasu :P

    Ja też piszę listy i zastanawiam się czy nie dzięki Tobie. Zaczęłam jakoś na początku roku i przeczytałam o tym na pewno na blogu, ale nie pamiętam właśnie na któ®ym :D

    Też lubię makaron, ale ostatnio nie jem go bardzo często, bo wybieram zdrowsze posiłki :)

    Też uwielbiam kawę i herbatę. Herbaty kupuję aktualnie głównie na wagę, a kawy dobrej jakości. Zaopatrzyłam się również w areopress :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Ha, do mnie nie pasuje ani jeden z punktów o Tobie, jesteśmy zupełnie inne i dlatego świat jest ciekawy :) O Intro i Ekstra słyszałam, ale ambiwertyk? Aż musiałam zagooglować i wiesz co? Okazało się, że właśnie tu mamy cechę wspólną bo także śmiało mogę zaliczyć się do tej grupy :)

    OdpowiedzUsuń

Obsługiwane przez usługę Blogger.